Dziękujemy firmie Cumulus
Dziękujemy firmie Cumulus za zainteresowanie naszym projektem. W czasie letniej wyprawy przez Karpaty korzystaliśmy ze śpiworów tej polskiej firmy i byliśmy bardzo zadowoleni.
Dziękujemy firmie Cumulus za zainteresowanie naszym projektem. W czasie letniej wyprawy przez Karpaty korzystaliśmy ze śpiworów tej polskiej firmy i byliśmy bardzo zadowoleni.
Potwierdzenie tych słów znajduje odzwierciedlenie w działaniu. Dziękujemy Panu Władysławowi Ortylowi, Marszałkowi Województwa Podkarpackiego za wsparcie naszej inicjatywy.
Serdecznie dziękujemy Panu Ryszardowi Pabianowi, Burmistrzowi Miasta Jasła za wsparcie naszej zimowej wyprawy. Tym samym potwierdza to zaangażowanie Jasła w promocję sportowych wyzwań. Jesteśmy dumni, że możemy reprezentować nasze miasto podczas tej ekspedycji.
Zmiana aury na wiosenną powoduje, że śnieg zaczyna mocno topnieć. W zależności od wystawy stoku i ukształtowania terenu, zmienia się jego struktura.
Na wyprawie używamy najlepszych rzeczy. Wełniana odzież naszej rodzimej firmy nie ustępuje zagranicznym. Extreme Wool, sprawdza się na wyprawie świetnie. Mimo wytężonego wysiłku, odprowadza pot i szybko schnie. Sprawdziła się w czasie mrozów, a teraz zaczyna nam być w niej za gorąco! Tu już 8 w plusie!
Stajemy na najwyższym szczycie naszej trasy – Steflesti 2242 m n.p.m.
Zobaczyliśmy go z odległości kilku metrów, bo na tyle pozwalała widoczność. Warunki zdecydowanie nie nadają się do lotów powyżej 2000 m n.p.m.
Grań Fogaraszy o tej porze roku jest niedostępna, a przy takich warunkach śmiertelnie niebezpieczna. Nasza trasa wiedzie na południe od niej, lecz ilość śniegu nawet w niższych partiach najwyższych gór Rumunii przekracza zdrowy rozsądek.
Co gorsza, od kilku dni śnieg nie przestaje sypać. Szalejące śnieżyce spowodowały zamknięcie autostrady Bukareszt-Konstanca, ewakuację pojazdów i paraliż na wielu lokalnych drogach.
Na horyzoncie wyłoniły się Karpaty Południowe. Kończymy przejście Karpat Wschodnich, przed nami 400 kilometrów – ostatnia prosta! Do końca zimy już tylko 24 dni, więc musimy się sprężać!